BIOGRAM
ALF
LICZMAŃSKI (10.10.1904 – 20.03.1940), harcmistrz, komendant Gdańskiej Chorągwi
Harcerzy Związku Harcerstwa Polskiego w Wolnym Mieście Gdańsku, nauczyciel
Polskich Szkół Handlowych Macierzy Szkolnej w Gdańsku. Urodzony 10
października 1904 roku w Gdańsku, w rodzinie kultywującej patriotyzm i więź z
kulturą polską. Ojciec jego, Stanisław Liczmański, urodzony 16 czerwca 1862
roku w Lisewie na Pomorzu, zmarły 17 grudnia 1944 roku w Koronowie, był z
zawodu krawcem, a z zamiłowania działaczem polonijnym w Gdańsku, w okresie
zaboru pruskiego, a następnie w tak zwanym Wolnym Mieście – w Towarzystwie
„Straż” i Polskiem Towarzystwie Ludowym „Jedność”. Matka Teofila Liczmańska, z
domu Wielgoszewska, urodziła się 1 kwietnia 1875 roku w Koronowie, gdzie zmarła
w 1942 roku. Alf Liczmański rodzeństwa nie posiadał. Chodził do szkół
niemieckich, gdyż polskich szkół w Gdańsku wówczas nie było. Egzamin
dojrzałości zdał wiosną 1925 roku i wówczas rozpoczął studia na Politechnice
Gdańskiej (Technische Hochschule) na wydziale budownictwa. Studia przerwał ze
względów materialnych po ukończeniu piątego semestru i pomyślnym zdaniu t.zw.
egzaminu połówkowego w 1926 roku. Jako samouk posiadł głęboką wiedzę w zakresie
kultury, literatury, historii i geografii polskiej, gdyż tej wiedzy nie mógł
uzyskać w szkole. Był uzdolniony muzycznie i grał na skrzypcach, posiadał też
duże zdolności językowe – prócz biegłej i pięknej polszczyzny władał biegle
niemieckim, angielskim i francuskim.
W dniu 6 stycznia 1931 roku ożenił się z Janiną Nełkowską (także
gdańszczanką, wychowaną w polskiej rodzinie działaczy polonijnych). W 1934
roku, 26 grudnia urodziło się jedyne dziecko Alfa i Janiny – córka Regina
Maria.
Od wczesnej młodości Alf Liczmanski związany jest z harcerstwem. Już jako uczeń
zawiązuje wraz z kolegami tajne Towarzystwo Filaretów. Według niektórych źródeł
w roku 1919, według innych w 1920 w lipcu uczestniczył w obozie harcerskim w
Karwii (za Jastrzębią Górą) i składał tam przyrzeczenie harcerskie, któremu
pozostał w pełni wierny do końca swoich dni (m.in. nie pił, nie palił). Tegoż
lata 8 sierpnia, a więc po obozie w Karwii, został współzałożycielem pierwszej
męskiej drużyny harcerskiej im. Zygmunta Augusta. W tym czasie działał aktywnie
w harcerstwie, zdobywając 2 maja 1934 roku stopień instruktorski
podharcmistrza, a 3 marca 1935 harcmistrza. Kiedy przerwał studia na
Politechnice Gdańskiej, podjął pracę zawodową w październiku 1926 roku w
Polskich Szkołach Handlowych Macierzy Szkolnej w Gdańsku jako nauczyciel
kontraktowy, a od 1936 roku etatowy i pracował tam do wybuchu wojny, ucząc
stenografii, kaligrafii i maszynopisania. Jest autorem podręcznika stenografii
w języku niemieckim i angielskim (pierwsza wydana, rękopis drugiej zaginął
podczas wojny). Był wybitnym nauczycielem i wychowawcą. W roku 1930 założył w
„swojej” szkole drużynę harcerzy im. Zawiszy Czarnego. W 1934 roku został
zastępcą komendanta Hufca Harcerzy, a jesienią tegoż roku komendantem. W
styczniu 1935 roku, po utworzeniu Chorągwi został mianowany jej komendantem,
pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do wybuchu II wojny światowej. Do 1934 roku
gdańskie harcerstwo podlegało Wydziałom Zagranicznym Głównej Kwatery Męskiej i
Głównej Kwatery Żeńskiej i traktowane było jako struktury zagraniczne. Jednak
10 stycznie 1935 roku rozkazem Naczelnictwa ZHP powołano odrębny Oddział ZHP
(zwany następnie „Okręgiem” zgodnie z nowym statutem ZHP z 1936 roku) i
Gdańskie Chorągwie Harcerek i Harcerzy, tym samym włączając harcerstwo gdańskie
w struktury krajowe.
Alf Liczmański był inicjatorem i redaktorem harcerskiego pisma „Zewie”, które
ukazywało się nieregularnie w latach 1935 – 1938 (ukazało się 5 numerów). W
pierwszym numerze „Zewia” zamieścił własny artykuł programowy „Idea harcerska w
wychowaniu młodzieży polskiej w Gdańsku” w warunkach t.zw. Wolnego Miasta,
gdzie sytuacja mniejszości polskiej była bardzo trudna pod każdym względem, a
władze gdańskie - po dojściu Hitlera do władzy – ludność polską
szykanowały i łamały jej prawa. Podstawowym zadaniem harcerstwa było krzewienie
patriotyzmu i poczucia więzi młodzieży z językiem polskim i kulturą polską,
popularyzacja wiedzy historycznej i poznawanie kraju ojczystego, m. in. poprzez
letnie obozowe wyjazdy do Polski.
Obie Chorągwie Gdańskie – żeńska i męska organizowały wiele akcji obozowych w
czasie wakacji letnich. W tej dziedzinie Alf Liczmański działał nie tylko
organizacyjnie, jako komendant Chorągwi Harcerzy, ale wielu obozami kierował
osobiście: był komendantem obozu w Rozłuczu latem 1934, komendantem obozu
harcerzy gdańskich latem w 1935 r. w Spale w ramach III Jubileuszowego Zlotu
ZHP, komendantem zgrupowania obozów gdańskich harcerzy w Bodzentynie w Górach
Świętokrzyskich w 1936 roku, podczas którego zorganizował kurs dla drużynowych;
w 1938 roku prowadził kurs podharcmistrzowski w Worochcie, a latem 1939 Alf
Liczmański poprowadził kurs szybowcowy dla harcerzy w Tęgoborzu.
Harcerze gdańscy uczestniczyli w zlotach skautów: w 1933 na Węgrzech w Godollo.
W 1937 roku w Holandii w mieście Vogelensag w V międzynarodowym Zlocie Skautów
pod kierownictwem Alfa Liczmańskiego wzięło udział 33 gdańskich harcerzy,
organizując doskonałą wielojęzyczną ekspozycję informującą o ruchu harcerskim w
Gdańsku i warunkach jego działania. Były też zloty w Austrii, Francji, a latem
1939 w Szkocji – międzynarodowy zlot starszych skautów (roversów). Alf
Liczmański poleciał tam 13 lipca 1939 roku (adnotacja w zachowanym kalendarzyku
żony), jednak stamtąd wraca w myśl głoszonej przez siebie dewizy: „ Kto będzie
świadczył o polskości Gdańska, gdy my go opuścimy, choć miał możliwość tam
pozostać i sprowadzić rodzinę.
Podczas organizowanego corocznie w Gdyni w dniach 28-29 czerwca
Święta Morza brali udział gdańscy harcerze. W 1939 roku Alf Liczmański otrzymał
z rak ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego Niepodległościowy Krzyż Harcerski.
Tymczasem wybuchła wojna, a Alf Liczmański próbując przedrzeć się przez front
niemiecki, został zatrzymany 14 września 1939 roku w Gdyni, osadzony w obozie w
Nowym Porcie, skąd następnie został przeniesiony do obozu Stutthof.
Śledzony przez policję gdańską już w okresie przedwojennym, był dobrze znanym i
niebezpiecznym dla Niemców działaczem patriotycznym. W podpatrzonej przez
współwięźniów jego dokumentacji obozowej widnieją adnotacje: „fanatischer Pole”
i zalecenie „sonderbehandlung”, co oznacza – fanatyczny Polak oraz – traktować
w sposób specjalny. To „specjalne” potraktowanie wyraziło się wywiezieniem go
do obozu w Grenzdorf (Graniczna Wieś, gmina Trąbki Wielkie) 19 marca 1940 r., a
następnie skatowaniem i rozstrzelaniem o świcie 20 marca 1940 roku.
Był wybitnym wychowawcą i działaczem harcerskim. Pamięć o nim żyje w środowisku,
gdzie działał. W Gdańsku – Oliwie jest ulica jego imienia, gdzie w stulecie
urodzin umieszczono na domu nr 7, w którym mieszkał, tablicę pamiątkową. Hufiec
ZHP Gdańsk – Śródmieście i Szkoła Podstawowa nr 65 w Gdańsku noszą jego imię i
mają wspólny hymn „My od Alfa”. Ustalono także sprawność „Alf” dla zuchów,
harcerzy i harcerzy starszych oraz odznakę instruktorską. W Granicznej Wsi
mieszkańcy zorganizowali Izbę Pamięci Alfa Liczmańskiego oraz szlak leśny
prowadzący do miejsca jego rozstrzelania.
Opracowanie
Regina Liczmańska – Małek
ROK 2015
Gdańska Drużyna Harcerska Śródmieście ogłosiła Rokiem Alfa Liczmańskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz