piątek, 18 marca 2016

Błogosławiony ks. Marian Górecki

22 marca 1940 roku, ksiądz Marian Górecki wraz z 66. przedstawicielami Polonii Gdańskiej i Pomorza został rozstrzelany w lesie, około 1,5 km za obozem Stutthof. Stało się to w Wielki Piątek. W ten sposób hitlerowscy oprawcy „uczcili” zbliżającą się Wielkanoc.

Urodził się 21 maja 1903r. w Poznaniu. Tam uzyskał świadectwo dojrzałości i w 1923 roku wstąpił do Seminarium Duchownego. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1928 roku. Najpierw zaczął pracować jako wikariusz w Lesznie, od 1929 roku pracował jako prefekt w Państwowym Seminarium Nauczycielskim w Koźminie, a potem w Wolsztynie. W 1933 roku został skierowany do pracy duszpasterskiej w Gdańsku. Jego opiece powierzono ludność polską. Administrował również kaplicą pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Nowym Porcie. Mieszkał wraz ze swoja matką w koszarach, w jednym z domków obok kapliczki, którą zorganizowano w dawnej murowanej stajni. W dzielnicy tej zamieszkiwali Polacy, m.in. polscy pocztowcy.

Ks. Górecki znany był w Gdańsku z działalności społecznej. W latach 1933-1939 pełnił obowiązki prefekta, wychowawcy i opiekuna towarzystw w Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego i w polskich szkołach średnich. Interesował się również losem młodzieży pozaszkolnej, dla której, w ramach kół Sodalicji Mariańskiej, organizował wykłady i odczyty. Był bardzo lubiany i cieszył się dużym autorytetem wśród młodzieży.

Victoria Schule

Musiał mocno się narazić hitlerowcom swoją propolską działalnością na terenie Wolnego Miasta Gdańska, skoro w godzinach rannych, 1 września 1939 roku, znalazł się w pierwszej grupie aresztowanych Polaków. Wyciągnięto go z plebanii, i razem z pracownikami Poczty Gdańskiej doprowadzono do posterunku policji. Stamtąd aresztowanych i pobitych, pognano ulicami miasta do „Viktoria Schule”. Tam również go bito i znęcano się nad nim.

Obóz w Victoria Schule został utworzony w budynku szkolnym przy Holzgasse 24 (dziś ul. Kładki) w Gdańsku. Obóz ten funkcjonował do 15 września. Prawdopodobnie miał on służyć jedynie jako punkt zborny aresztowanych Polaków w rejonie głównego miasta, gdzie zamierzano dokonywać wstępnej selekcji więźniów. Następnie mieli oni być skierowani do obozu w Nowym Porcie.           
1 września 1939 roku w godzinach rannych aresztowanych w Gdańsku Polaków doprowadzano do Victoria Schule. Prócz Polaków przyprowadzano także Żydów, zarówno obywateli polskich, jak i Wolnego Miasta Gdańska. Więźniów traktowano bardzo okrutnie, bito, lżono, opluwano. Podobnie obchodzono się z nimi w czasie przesłuchań i ewidencjonowania. Niektórzy zostali pobici bardzo dotkliwie, a działacz polonijny z Gdańska Roman Ogryczak zabity. Był on pierwszą ofiarą tego obozu. Ogółem przez Victoria Schule przeszło do dnia jego likwidacji około 3000 więźniów.

Do Stutthofu

2 września  ks. Górecki znalazł się w grupie około 150 mężczyzn przewiezionych do obozu Stutthof. Był to pierwszy transport do tego obozu. Od początku pobytu w obozie został zmuszony do ciężkiej pracy przy jego rozbudowie. Pracował w najcięższym komandzie roboczym - „komandzie leśnym”. Praca tam polegała na karczowaniu lasu pod budowę obozu, wycinaniu drzew, które następnie transportowano do tartaku, a potem do obozu. Pod koniec września wraz z innymi księżmi aresztowanymi z terenu Wolnego Miasta Gdańska, został oskarżony przez gestapo o gromadzenie broni w kościele. Gestapo zażądało od niego przyznania się do winy pod groźbą rozstrzelania. Gdy odmówił – przez trzy dni był głodzony i męczony w bunkrze. Wraz z innymi oskarżonymi wszystko przetrzymał i do winy się nie przyznał.

W obozie były zabronione wszelkie praktyki religijne. Ks. Górecki łamał hitlerowskie zakazy, i dlatego podczas świąt Bożego Narodzenia został ukarany za śpiewanie kolęd, pracą przy odśnieżaniu obozu. Na początku marca 1940 roku, przez kilka dni pracował w kamieniołomach w Grenzdorf (Graniczna Wieś). Po powrocie do obozu ponownie został poddany brutalnym przesłuchaniom, które trwały do 17 marca. Zmuszono go również do pracy w karnej kompanii. Oprócz ciężkiej pracy, więźniowie tej kompanii poddawani byli różnorakim szykanom (ćwiczenia na placu apelowym, biegi, przysiady, „żabki” itp.).

Egzekucja

22 marca 1940 roku, ksiądz Marian Górecki, wraz z 66. przedstawicielami Polonii Gdańskiej i Pomorza, został rozstrzelany w lesie, około 1,5 km za obozem Stutthof. Grób ekshumowano pod koniec listopada 1946r., a 4 kwietnia 1947r. zmarłych pochowano na Cmentarzu Zasłużonych, na Zaspie w Gdańsku. W 1999 roku przez papieża Jana Pawła II został wyniesiony na ołtarze.

Na podstawie książki Elżbiety Grot „Błogosławieni Męczennicy Obozu Stutthof”.

Ekspozycja Muzeum Stutthof






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz