Pod redakcją Elżbiety Grot,
kierownik działu naukowego Muzeum Stutthof, ukazały się wspomnienia byłego
więźnia KL Stutthof, Martina Nielsena.
Martin Nielsen (1900 – 1962),
pisarz i parlamentarzysta duński w latach międzywojennych XX w. był więźniem politycznym nr 25 667 obozu
Koncentracyjnego Stutthof od 5 października 1943 r. do 25 stycznia 1945 r.,
następnie uczestnikiem Marszu Śmierci. Od lutego do pierwszych dni marca 1945
r. wraz z innymi więźniami przebywał w
przejściowym obozie ewakuacyjnym w Nawczu. Został wyzwolony przez
żołnierzy Armii Czerwonej 12 marca 1945 r.
w wiosce Świetlino. Jego raport z pobytu w KL Stutthof
został po raz pierwszy opublikowany w 1947 r. w Danii. Uznano go wówczas za
najbardziej wstrząsające i dokładne zeznanie świadka o warunkach panujących w niemieckim
obozie koncentracyjnym Stutthof. M. Nielsen opisał bardzo wnikliwie los
więźnia, który po przekroczeniu bramy śmierci w KL Stutthof, przez władze obozu
pozbawiony prawa do swojego imienia i nazwiska, stawał się kolejnym numerem
zobowiązanym do niewolniczej pracy. We wspomnieniach zostały utrwalone osobiste
doświadczenia cierpienia, upokorzenia, choroby i
okoliczności śmierci współtowarzyszy, a także okrutny los, który spotkał Żydów i Żydówek, Polaków, Rosjan, kobiet i więźniów nieletnich.
Wydawałoby się, że warunkach, w których królowały: terror i śmierć, nie było miejsca na ludzkie
współczucie, pomoc i samoobronę, a jednak więźniowie tworzący obozowy ruch
oporu przyczynili się do ocalenia nie jednego życia. Wspomnienia M. Nielsena,
są trudną lekturą, ale ich najważniejszym walorem jest dokładny opis przeżyć i
wydarzeń, których autor był świadkiem. Zapoznanie się ze wspomnieniami M.
Nielsena pozwali czytelnikom lepiej zrozumieć rolę, jaką pełnił KL Stutthof w
eksterminacji więźniów – obywateli krajów okupowanych przez III Rzeszę
Niemiecką w czasie II wojny światowej.
Książkę można zakupić w księgarni
Muzeum Stutthof.
21 maja 2003 r. - wizyta przedstawicieli rodzin Duńczyków więzionych w KL Stutthof. Wśród nich były więzień Villy Fuglsang (stoi przy fladze z kurtką przewieszoną przez rękę). |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz