4 stycznia 1903 roku w małej miejscowości o nazwie
Hermaringen w Wirtembergii urodził się człowiek, który niemalże zaważył na
losach Europy, a może i Świata. "The Man Who Tried to Stop Hitler",
jak napisał o nim "Der Spiegel".
Człowiekiem tym był Johann Georg Elser. Pochodził z
niezamożnej rodziny, dlatego edukację zakończył na siedmiu klasach szkoły
podstawowej. Brak wykształcenia nadrabiał pracowitością i perfekcyjnością, co
pozwoliło mu na zdobycie zawodu stolarza meblowego. Borykając się z
trudnościami życia codziennego, a w szczególności z brakiem pracy, Elser
zbliżył się do środowiska komunistycznego.
Zapisał się do komunistycznego Roter Frontkämpferbund,
(Związek Bojowników Czerwonego Frontu), był też członkiem związku stolarzy,
jednakże nigdzie czynnie się nie udzielał.
Przed dojściem Hitlera do władzy głosował na komunistyczną
KPD nie ze względu na program ideowy lecz dlatego, że uważał, iż organizacja ta
reprezentuje interes klasy robotniczej. Był typem samotnika, nie utrzymywał
zbyt wiele znajomości.
Elser od początku był zdecydowanym przeciwnikiem Hitlera i
jego ideologii. Nigdy nie używał hitlerowskiego pozdrowienia, odmawiał także
udziału w zbiorowym słuchaniu radiowych przemówień Hitlera. Jego zdaniem Hitler
od początku objęcia władzy dążył do ograniczania praw obywatelskich Niemców, a
dalszej perspektywie do wojny. Podpisanie w 1938 roku układu monachijskiego
skłoniło Elsera do podjęcia działań mających na celu dokonanie zamachu na
Hitlera. Elser uznał, że tylko śmierć dyktatora uchroni Niemcy przed
wojną.
8 listopada 1938 roku Elser zjawia się w Bürgerbräukeller w
Monachium na uroczystości z okazji rocznicy tzw. „puczu monachijskiego” –
nieudanej próby zamachu stanu w Republice Weimarskiej, dokonanej przez Hitlera
i jego popleczników 8 listopada 1923 r. Zamachowiec obserwuje Hitlera oraz
przebieg uroczystości. Dochodzi do wniosku, że atak z użyciem broni jest
niemożliwy z powodu silnej ochrony dyktatora. Uznaje, że najlepszym sposobem
zamachu będzie użycie ładunku wybuchowego. Podejmuje decyzję, że zamachu dokona
w tym samym miejscu, na uroczystości w dniu 8 listopada 1939 roku.
Realizując swój plan, Elser najpierw próbuje uzyskać
zatrudnienie w Bürgerbräukeller, jednakże bezskutecznie. W sierpniu 1939 roku
wynajmuje pokój w Monachium i rozpoczyna ostateczne przygotowania do zamachu. W
tym czasie posiada już około 50 kg materiałów wybuchowych skradzionych przez
niego w poprzednim miejscu pracy, w kamieniołomach Königsbronn. Poprzez częste
wizyty w piwiarni (niektóre źródła podają, że dostał tam w końcu pracę jako
stolarz) Elser zdobywa zaufanie jej personelu i dokonuje rozpoznania terenu. W
końcu przechodzi do działania. Przez 30 nocy pozostaje w zamkniętej piwiarni,
żłobiąc w jednym z filarów otwór o wielkości 70 x 90 cm. W otworze tym
umieszcza 10-kilogramowy ładunek wybuchowy sterowany mechanizmem zegarowym.
Wszystko maskuje, a w nocy z 7 na 8 listopada, podczas ostatecznego sprawdzania
instalacji, nastawia mechanizm zegarowy na godzinę 21.20. Mechanizm
zegarowy skonstruowany przez Elsera umożliwiał nastawienie godziny zamachu na
sześć dni przed planowanym wybuchem.
Po zakończeniu przygotowań zamachowiec udaje się na dworzec,
gdzie wsiada do pociągu jadącego w kierunku Konstancy. Planuje jeszcze przed
wybuchem przekroczyć nielegalnie niemiecko-szwajcarską zieloną granicę.
Wybuch bomby w Bürgerbräukeller następuje o czasie, tj. o
godz. 21:20, powodując śmierć ośmiu osób i raniąc ponad sześćdziesiąt. Poważnym
uszkodzeniom ulega również sam budynek piwiarni. Wśród ofiar zamachu nie ma
jednak Adolfa Hitlera. Dyktator skrócił swój pobyt na uroczystości, opuszczając
budynek o godz. 21:07. Zamierzał udać się pociągiem o godz. 21:31 do Berlina na
spotkanie z generałami.
Hitler, będąc już w pociągu, po otrzymaniu wiadomości o
zamachu powiedział - Teraz jestem całkowicie szczęśliwy. Fakt, iż
opuściłem piwiarnię wcześniej niż przewidywano o czymś świadczy. Opatrzność
chce, abym osiągnął swój cel.
Zamach nie powiódł się, nie powiodła się też ucieczka
zamachowca. Elser, nawet o tym nie wiedząc, był bardzo blisko wolności. Około
200 metrów od granicy szwajcarskiej został przypadkowo zatrzymany przez
niemieckich celników, którzy przekazali go straży granicznej. Początkowo
tłumaczył się, że zabłądził, ale czujność strażników wzbudziły przedmioty,
które przy sobie posiadał. Elser miał przy sobie widokówkę monachijskiej
piwiarni oraz elementy zapalnika bomby. Czujność strażników wzrosła gdy w jego
kieszeni znaleźli znaczek komunistycznej bojówki Rotkämpferbund. Ponieważ
wiedzieli o zamachu, postanowili Elsera przekazać do gestapo.
Znając metody prowadzenia śledztwa przez gestapo łatwo się
domyślić, że przyznanie się przez Elsera do winy było wyłącznie kwestią czasu.
Tak też się stało. Kiedy jednak szef gestapo, Müller, otrzymał informację
o przyznaniu się Elsera do winy, spytał kto za tym zamachem się kryje.
Gestapowiec prowadzący śledztwo odparł, że nikt. „Niech pan to powie Himmlerowi”
– zareagował Müller. Wiedział co mówi, gdyż Himmler opatrzył protokół
przesłuchania Elsera obraźliwymi epitetami pod adresem prowadzącego to
przesłuchanie. Reakcja ta wynikała z przeświadczenia nazistowskich bonzów, że
za zamachem stał wywiad brytyjski. W uwiarygodnieniu tych spekulacji pomógł
przypadek. W dzień po zamachu służba bezpieczeństwa SS zatrzymała dwóch
angielskich agentów zwabionych na granicę niemiecko-holenderską w wyniku gry
operacyjnej. Pomimo, że agenci nie mieli nic wspólnego z zamachem, postawiono
im zarzut uczestnictwa w przygotowaniu go.
Z ogłoszeniem nazwiska rzeczywistego zamachowca naziści
czekali do 22 listopada 1939 r. W tym czasie szukali potwierdzenia swoich tez o
uczestnictwie w tym przedsięwzięciu obcych wywiadów. Nie mieściło im się w
głowie, że Elser całe przedsięwzięcie zrealizował sam, bez żadnej pomocy z
zewnątrz.
Elsera trzymano najpierw w Sachsenhausen, a następnie w
Dachau pod fałszywym nazwiskiem Eller i to w dosyć dobrych, jak na obóz,
warunkach. Był bez przerwy pilnowany przez dwóch esesmanów. Trwało to do 9
kwietnia 1945 r., kiedy na rozkaz Müllera został w Dachau zgładzony, a zwłoki
spalono.
Skutki nieudanego zamachu były znaczące dla Hitlera i jego
popleczników. Zamach został wykorzystany jako jeden z pretekstów
uzasadniających naruszenie neutralności Holandii 10 maja 1940 r., a także
przyczynił się do znacznego wzrostu popularności Adolfa Hitlera wśród Niemców.
O samym Johannie Georgu Elserze po wojnie zapomniano.
Wyniesionym na piedestał niemieckim bohaterem stał się płk. von Stauffenberg –
inny, również nieskuteczny, zamachowiec na Hitlera. Elser poszedł w
zapomnienie, prawdopodobnie z powodu swoich prokomunistycznych sympatii.
Dopiero w 50 lat po zamachu, w RFN telewizja pokazała dokumentalny film
ukazujący sylwetkę Elsera, wydano również książkę opisującą historię dokonanego
przez niego zamachu. Także w rodzinnej miejscowości Elsera ustawiono
upamiętniający go obelisk. Wydaje się jednak, że zabiegi te nie doprowadziły do
znaczącego zaistnienia w świadomości ludzi informacji o czynie dokonanym przez
Johanna Georga Elsera. W dalszym ciągu wydarzeniem bardziej znanym jest,
dokonany przez Stauffenberga, zamach z 20 lipca 1944 roku.
ws
Przy pisaniu tego tekstu korzystałem z różnych publikacji
dotyczących Johanna Georga Elsera, w tym artykułu Eugeniusza Guza „Zapomniany
zamach na Hitlera” opublikowanego w tygodniku „Przegląd” nr 46/2004.
Zdjęcia: Internet.
_____________________________________________
Johann Georg Elser - un eroe solitario
Il 4 gennaio 1903 in una piccola citta' chiamata Hermaringen
a Wirtembergia e' nato un uomo che ha quasi cambiato il destino dell'Europa e
forse anche del mondo. "The Man Who Tried to Stop Hitler" -
cosi' "Der Spiegel" ha scritto su di lui.
Questo uomo si chiamava Johann Georg Elser. Proveniva da una
famiglia non molto ricca, perciò' ha fatto solo sette classi della scuola
elementare. La mancanza di istruzione ha compensato con una voglia di lavorare
e con la perfezione, Cio' gli ha permesso di diventare un falegname.
Affrontando le varie difficoltà' della vita quotidiana, ed in particolare la
mancanza di lavoro, Elser si e' avvicinato all'ambiente comunista.
Si e' iscritto alla Roter Frontkämpferbund (Lega dei Soldati
Rossi di Prima Linea), e' stato anche membro dell'Unione di falegnami. pero'
non ha mai partecipato attivamente.
Prima che Hitler arrivasse al potere, aveva votato per il
partito comunista KPD, non per il suo programma ma perché' riteneva che questa
organizzazione rappresentasse gli interessi della classe operaia. Era un tipo
solitario, non aveva molte conoscenze.
Dall'inizio Elser era un decisamente contrario a Hitler ed
alla sua ideologia. Non ha mai usato un saluto di Hitler, si rifiutava di
partecipare agli ascolti collettivi dei discorsi Hitler trasmessi via radio.
Secondo lui Hitler, dal momento in cui ha preso in mano le redini del
potere, cercava di limitare i diritti civili dei tedeschi, ed a lungo termine
cercava la guerra. La conclusione dell'accordo di Monaco ha portato Elser a
intraprendere delle azioni volte a compiere un attentato su Hitler. Elser ha
ritenuto che soltanto la morte del dittatore potesse salvare la Germania dalla
guerra.
Il 8 novembre 1938 Elser arriva a Bürgerbräukeller a Monaco
per festeggiare un anniversario di cosiddetto "putch di Monaco" - un
tentativo fallito di colpo di stato in Repubblica di Weimar, organizzato da
Hitler ed i suoi alleati nel giorno 8 novembre 1923. L'attentatore osserva
attentamente Hitler e lo svolgimento della celebrazione. Notando che la
protezione da parte delle guardie di corpo sia troppo forte ritiene che l'uso
delle armi sia impossibile. Secondo lui il miglior modo per effettuare
l'attentato sarà' l'utilizzo della carica esplosiva. Decide di fare un
attentato nello stesso posto, durante le celebrazioni l'8 novembre 1939.
Per poter eseguire il suo piano, Elser prima cerca di
trovare un'occupazione a Bürgerbräukeller, purtroppo senza alcun esito.
Nell'agosto 1939 prende in affitto una camera a Monaco e comincia i preparativi
all'attentato. In quel periodo e' già' in possesso di circa 50 chili dei
materiali esplosivi che erano stati rubati da lui nel precedente posto di
lavoro nelle cavi di Königsbronn. Grazie alle frequenti visite in una birreria
(alcune fonti affermano che egli sia assunto li come falegname) Elser conquista
la fiducia di tutto il personale e cosi effettua la ricognizione del
territorio. Alla fine comincia ad agire Per 30 notti rimane chiuso nella
birreria scavando dentro uno dei pilastri il buco della dimensione 70 x 70. In
questo buco piazza una carica esplosiva da 10 chili guidata da un meccanismo
dell'orologio. Maschera tutto, durante la notte tra 7 e 8 novembre, mentre
esegue l'ultima verifica dell'installazione, imposta il meccanismo
dell'orologio per le ore 21.20. Il meccanismo dell'orologio costruito do Elsera
rendeva possibile l'impostazione dell'orario dell'attentato sei giorni prima
del programmato scoppio.
Dopo aver finito i preparativi l'attentatore si reca alla
stazione ferroviaria, dove sale sul treno che va nella direzione di Konstanca.
Prima dello scoppio pianifica ancora di attraversare illegalmente il confine
verde tedesco - svizzero.
Lo scoppio della bomba a Bürgerbräukeller avviene in tempo,
cioè' alle ore 21:20, provocando la morte di otto persone e ferendone oltre
sessanta. Anche l'edificio della birreria e' stato gravemente danneggiato.
Tuttavia tra le vittime non c'è' Adolf Hitler. Il dittatore ha accorciato la
sua visita durante le celebrazioni lasciando l'edificio alle ore 21:07. Aveva
intenzione di andare con treno diretto a Berlino delle ore 21:31
per incontrare i generali.
Hitler, essendo già' in treno, dopo aver ricevuto la notizia
dell'attentato ha detto - Adesso sono totalmente felice. Il fatto che ho
lasciato la birreria prima del previsto significa qualcosa. La Provvidenza
vuole che io raggiunga il mio obiettivo.
L'attentato e' fallito, anche la fuga dell'attentatore e'
fallita. Elser, non sapendo questa cosa, stava per raggiungere la sua libertà'.
Circa 200 metri dal confine svizzero e' stato casualmente fermato dai doganieri
tedeschi, che l'hanno consegnato alla guardia di confine. Egli inizialmente
cercava di spiegare che si sia perso, pero' c'erano gli oggetti che aveva con
se, hanno attirato l'attenzione della guardia di confine Elser aveva una
cartolina della birreria di Monaco e gli elementi dell'accenditore della bomba.
L'attenzione della guardia e' aumentata quando hanno trovato nella sua tasca un
francobollo dell'associazione comunista Rotkämpferbund. Dato che erano a
conoscenza dell'attentato hanno deciso di consegnarlo al gestapo.
Conoscendo i metodi della conduzione dell'indagine da parte
di gestapo, era ovvio che l'ammissione della colpa da parte di Elser fosse solo
una questione di tempo. Ed e' successo proprio cosi'. Tuttavia quando il capo
di Gestapo Müller ha ricevuta la notizia che Elser aveva aveva confessato il
reato, ha chiesto chi stesse dietro questo attentato. Il poliziotto che
conduceva l'indagine ha risposto che nessuno. "Lo dica a Himmler" -
ha reagito Müller. Sapeva che cosa stesse dicendo perché' Himmler nel verbale
dell'interrogatorio di Elser aveva usato molte parole offensive nei confronti
della persona che conduceva questo interrogatorio. Questa reazione derivava
dalla convinzione dei bonzi nazisti che dietro l'attentato stessero servizi
segreti britannici. Un caso ha aiutato a rendere veritiere queste speculazioni.
Il giorno successivo all'attentato il servizio di sicurezza SS ha fermato due
agenti inglesi adescati alla frontiera tedesca - svizzera a seguito di
un'operazione. Nonostante gli agenti non avessero niente a che fare con
l'attentato, sono stati accusati di aver partecipato alla sua preparazione.
I nazisti hanno atteso fino al 22 novembre 1939 `per
annunciare il cognome del vero attentatore. Nel frattempo cercavano la conferma
delle loro ipotesi sulla partecipazione dei servizi segreti esteri in questo
progetto. Non riuscivano a capire che Elser avesse eseguito tutto il piano da
solo, senza alcun aiuto dall'esterno.
Elser era tenuto prima a Sachsenhausen, e successivamente a
Dachau sotto il cognome falso Eller e nelle condizioni abbastanza buone per un
campo. Era continuamente seguito dai due uomini SS. Questa situazione e' durata
fino al 9 aprile 1945, quando, su comando di Müller, e' stato ucciso a Dachau
ed il suo corpo e' stato bruciato.
Gli effetti dell'attentato fallito hanno comportato enormi
conseguenze sia per Hitler che per i suoi sostenitori. L'attentato e' stato
utilizzato come uno degli pretesti per giustificare la violazione della
neutralità' dell'Olanda il 10 maggio 1940 ed inoltre ha contribuito all'aumento
della popolarità' di Adolf Hitler tra la popolazione tedesca.
Invece la persona di Johann George Elser dopo il periodo di
guerra e' stata dimenticata. Un altro attentatore fallito di Hitler diventato
un grande eroe e' il colonnello von Stauffenberg. Elser e' stato dimenticato
probabilmente a causa delle sue simpatie pro-comuniste. Solo dopo 50 anni
dall'attentato nella ex Repubblica Federale Tedesca la televisione ha mostrato
un film documentario sul personaggio di Elser. Inoltre e' stato pubblicato un
libro che descriveva la storia dell'attentato da lui compiuto. Anche nella
città' di Elser e' stato costruito un monumento celebrativo per ricordare la
sua persona. Comunque sembra che queste azioni non avessero determinato una
significativa radicazione del gesto compiuto da Johann Georg Elser nella
coscienza della gente. L'attentato del 20 luglio 1944 effettuato da
Stauffenberg viene ancora considerato un evento più' noto.
ws
Ai fini del presente testo ho utilizzato le varie
pubblicazioni concernenti Johann George Elser, compreso l'articolo di Eugeniusz
Guz "Zapomniany zamach na Hitlera" (Attentato dimenticato su Hitler)
pubblicato nel settimanale "Przegląd" nr 46/2004.
Foto: Internet
Tłumaczenie na j. włoski: Agnieszka Irena Martan
________________________________________________
JOHANN GEORG ELSER- UN HEROS SOLITAIRE
Le 4 janvier 1903 dans la petite ville de Harmaringem, dans
la région de Wurtemberg, naquit un homme qui décida presque à lui tout seul, du
destin de l'Europe et peut-être même du monde entier. « The Man
Who Tried to Stop Hitler», comme « Der Spiegel » écrivit de
lui :
Cet homme c'est Johann Georg Elser. Fils d’un agriculteur et
négociant en bois, il passe sept années à l’école communale (Volksschule). Il
rattrapait son manque de connaissances par son assiduité et son perfectionnisme
qui lui permirent d'obtenir le meilleur résultat durant son apprentissage comme
menuisier en 1922. Ayant des difficultés dans la vie quotidienne, particulièrement
à cause du chômage, Elser se rapprocha du parti communiste. Il rejoignit alors
le Roter Frontkämpferbund (groupe de choc du Parti communiste d’Allemagne). Il
était aussi membre de l'association des menuisiers mais n'était nulle-part
actif.
Avant qu’Hitler vint au pouvoir, Elser vota pour le Parti
communiste d'Allemagne (KPD- Kommunistische Partei Deutschlands) non du fait de
son programme idéologique mais parce qu'il pensait que cette organisation
représentait les intérêts de la classe ouvrière. Il était du type
solitaire, et entouré de peu d’amis.
Elser était dès le début un opposant décidé d’Hitler et de
son idéologie. Il n'utilisait jamais le salut hitlérien, et refusait de
participer aux auditions de masse des exposés d’Hitler à la radio. D’après lui,
Hitler tendait, dès le début de sa prise du pouvoir, à limiter les droits du
citoyen allemand et à la perspective d’une guerre. La signature de l'accord de
Munich en 1938 amena Elser à imaginer un plan ayant pour but de tuer Hitler. Elser
constata que seulement la mort du dictateur pouvait protéger l'Allemagne de la
guerre.
Le 8 novembre 1938 Elser arrive à Munich pour la célébration
de l'anniversaire à la Brasserie Bürgerbräukeller du Putsch, un
essaie raté de coup d’état dans la République de Weimar le 8 novembre 1923 par
Hitler et les siens. L’assassin observe Hitler et le déroulement de la fête. Il
constate que l'attaquer l’arme à la main est impossible du fait de la garde
personnelle impressionante du dictateur. Il considère alors l'usage d'explosif
comme le meilleure moyen d’arriver à ses fins. Il décide de mettre son plan à
exécution dans le même lieu pendant la fête du 8 novembre 1939.
Au début, pour réaliser son objectif, Elser essaie d'obtenir
un poste à Bürgerbräukeller, mais sans succès. En août 1939 il loue une chambre
à Munich et commence les préparations de l'attentat. A cette époque-là il
possède déjà environ 50 kilos d'explosif, volés dans son travail précèdent, aux
carrières. Il gagne la confiance du personnel de la brasserie grâce aux
multiples visites (certaines sources disent qu'il y obtient un poste du
menuisier). Il y effectue une reconnaissance du terrain. Finalement il passe à
l'acte. Pendant 30 nuits il se cache à l’insu des propriétaires dans la
brasserie, et creuse un trou de 70x90cm dans un des piliers. Il y cache un
explosif de 10 kilos guidé par un mécanisme chronométrique. Il couvre le tout,
et la nuit du 7 au 8 novembre, pendant ses dernières vérifications, le règle
pour 21h20. Le mécanisme chronométrique construit par Elser permettait de
planifier l’explosion six jours avant le moment voulu.
Après avoir fini ses préparations, l'assassin part à la gare
où il prend un train en direction de Constanta. Il planifie de passer
illégalement la frontière suisse avant le moment fatidique.
L'explosion de la bombe eut lieu à l’heure précise, 21h20,
qui provoqua la mort de 8 personnes et en blessa plus de 60 autres. Le bâtiment
de la brasserie subit aussi de graves dommages. Parmi les victimes de
l'attentat ne compte pas Adolphe Hitler. Le dictateur raccourcit son discours
pendant la fête et quitta le bâtiment à 21h07. Il voulait prendre le train pour
Berlin à 21h31 pour assister à une rencontre avec des généraux.
Hitler, étant dans le train, après avoir reçu le message sur
l'attentat dit: « Maintenant je suis vraiement heureux. Le fait que j’ai
quitté la brasserie plus tôt que prévu signifie une chose : la providence
veut que j'atteigne mon but ».
L'attentat ne réussit pas, ainsi que la fuite de
l'assassin. Elser, en ne le sachant pas, était très proche de la liberté.
Environ 200m avant la frontière suisse il fut arrêté par hasard par des
douaniers allemands qui le transmirent aux mains de la garde frontalière.
Premièrement il expliquait s’être perdu, mais des objets qu'il possédait
éveillèrent les soupçons des gardiens. Elser avait sur lui une carte postale de
la brasserie de Munich et des éléments de la bombe. La vigilance des gardiens
augmenta encore quand ils trouvèrent dans sa poche une vignette du
Rotfrontkämpferbund. Puisqu' ils étaient au courant de l'attentat, ils le
transmirent à la Gestapo.
En connaissant les méthodes d'investigation de la Gestapo,
il est facile d'imaginer que lui faire admettre son crime n’était qu’une
question du temps. Après avoir appris qu’Elser était coupable, le chef de la
Gestapo, Müller voulait savoir qui était l’instigateur du projet. L'agent de la
Gestapo menant l’enquête répondit que malgré leur soupçons de l’implication des
services britanniques dans cette affaires, Elser agissait seul.. Le lendemain
de l'attentat, les services de sécurité SS arrêtèrent deux agents britanniques
à la frontière hollandaise. Même si les agents n'eut rien en commun avec
l'attentat, on les accusa d’avoir prit part à ses préparations.
Les nazis attendirent jusqu'au 22 novembre 1939 pour publier
le nom du véritable criminel. Entretemps, ils cherchèrent les preuves de
l’implication dans cet événement des puissances étrangères. Ils ne purent
croire qu’Elser eut réalisé cela tout seul, sans aucune aide.
Au début Elser fut retenu à Sachsenhausen, puis à Dachau
sous un faux nom, Eller, où il malgré tout bien traité. Deux SS-mans le
surveillaient en permanence, ce qui dura jusqu'au 9 avril 1945, jour où il fut
exécuté à Dachau sur ordre de Müller, qui ordonna que son corps soit brûlé.
Les conséquences de cette tentative de meurtre étaient
importantes pour Hitler. On profita de l'attentat comme d'un prétexte
justifiant la non-neutralité de la Hollande le 10 mai 1940, et provoqua aussi
une hausse de la popularité d'Adolphe Hitler parmi les Allemands.
Après la guerre on oublia Johann Georg Elser. Un héros
allemand mis sur un piédestal est le colonel Stauffenberg- un autre assassin
inefficace d'Hitler. Elser fut oublié probablement à cause de ses idées
procommunistes. C'est seulement 50 ans après l'attentat que la télévision en
Allemagne de l'Ouest diffusa un document montrant le personnage d’Elser. On
publia aussi un livre décrivant l'histoire de l'attentat. Dans la ville de la
famille d’Elser, on dressa un obélisque commémoratif. Malgré tout, il semble
que les actes Johann Georg Elser n’aient pas marqué la mémoire collective.
L'attentat de Stauffenberg du 20 juillet 1944 reste un événement bien
plus connu.
Pour créer ce texte j’ai profité de plusieurs
publications sur Johann Georg Elser, inclus un article d'Eugeniusz Guza
intitulé « Zapomniany zamach na Hitlera » (L'attentat oublié sur
Hitler) publié dans l'hebdomadaire « Przegląd » numéro 46/2004.
Tłumaczenie : Katatrzyna Byczek
______________________________________________________
JOHANN GEORG ELSER – EIN EINSAMER HELD
Am 4. Januar 1903 kam in einer kleinen Stadt Hermaringen in
Württemberg ein Mensch zur Welt. Der hätte die Geschichte Europas, und
vielleicht auch der ganzen Welt, in eine ganz andere Richtung lenken können.
„Der Mann, der versucht hat, Hitler zu stoppen“, so schrieb über ihn „Der
Spiegel“.
Dieser Mann hieß Johann Georg Elsner. Er stammte aus einer
armen Familie, deshalb schloss er seine Ausbildung nach der siebten Klasse der
Grundschule ab. Dank seinem Fleiß und seiner Perfektion konnte er die mangelnde
Ausbildung aufholen. Dies ermöglichte ihm Möbeltischler zu werden. Elser mühte
sich mit den Schwierigkeiten des Alltags, ab, besonders mit der
Arbeitslosigkeit, deshalb näherte er sich dem kommunistischen Milieu.
Elser schloss sich dem kommunistischen Rotfrontkämpferbund
an, und wurde Mitglied des Tischlerverbandes. In keinem von den beiden war er
aber aktiv.
Bevor Hitler an die Macht kam, hatte Elser für die
kommunistische KPD gestimmt. Er sprach sich für diese Partei aus, nicht wegen
ihres ideologischen Programmes, sondern wegen der Überzeugung, dass diese
Organisation die Interesse der Arbeiterklasse repräsentierte. Er war
Einzelgänger und hatte nicht viele Bekannten.
Von Anfang an war Elser ein entschiedener Gegner von Hitler
und seiner Ideologie. Nie verwendete er den Hitlergruß und lehnte die Angebote,
Hitlers Rundfunkreden kollektiv zuzuhören, ab. Seiner Meinung nach habe Hitler
schon seit der Machtergreifung nach Begrenzung der Bürgerrechte, und in
weiterer Perspektive, nach einem Krieg, gestrebt. Das Münchner Abkommen, das im
Jahre 1938 unterzeichnet wurde, bewog Elser dazu, ein Attentat auf Hitler
vorzubereiten. Er war überzeugt, dass nur der Tod des Diktators Deutschland vor
dem Krieg bewahren werde.
Elser erscheint am 8. November 1938 in Bürgerbräukeller in
München. Dort feiert man den Jahrestag von „Hitler Putsch“, mit dem Hitler und
seine Befürworter am 8. November 1923 die Macht in der Weimarer Republik übernehmen
wollten. Der Attentäter beobachtet Hitler und den Verlauf der Feier. Er kommt
zum Schluss, dass der Angriff mit einem Gewehr unmöglich sei, weil der Diktator
streng bewacht wird. Eine Sprengladung scheint für ihn die beste Lösung zu
sein. Er beschließt, dass er das Attentat auf dem gleichen Platz während der
Feier am 8. November 1939 ausüben werde.
Um seinen Plan umzusetzen bewirbt sich Elser, ohne Erfolg,
um eine Stelle in dem Bürgerbräukeller. Im August 1939 mietet er ein
Zimmer in München und trifft die Schlussvorbereitungen für das Attentat. Zu
dieser Zeit besitzt er schon ungefähr 50 kg des Sprengstoffes, den er von
seinem früheren Arbeitsplatz, Steinbruch Königsbronn, stiehlt. Dadurch dass er
ein regelmäßiger Gast des Gasthauses ist (nach manchen Quellen habe er endlich
da eine Stelle als Tischler bekommen), gewinnt er das Vertrauen von dem
Personal und lernt den Platz besser kennen. Dem Plan folgen schließlich
die Taten. Über 30 Nächte bleibt er in dem geschlossenen Gasthaus und bohrt in
der Wand ein Loch von der Größe 70 x 90 cm. In das Loch steckt er 10 kg
des Sprengstoffes mit einem zeitgesteuerten Zünder. Alles wird von ihm
verdeckt. In der Nacht von dem 7. auf den 8. November prüft er zum
letzten Mal die versteckte Vorrichtung und stellt das Zeitmechanismus auf die
21.20 Uhr ein. Die Bombe, die Elser vorbereitet hatte, ließ sich 6 Stunden vor
der geplanten Explosion einstellen.
Nachdem alles vorbereitet worden ist, fährt der Attentäter
zum Bahnhof, wo er in den Zug nach Konstanz einsteigt. Er hat vor, noch vor dem
Attentat illegal deutsch-schweizerische grüne Grenze zu überschreiten.
Die Bombe explodiert in dem Bürgerbräukeller rechtzeitig,
d.h. um 21.20. Infolgedessen kommen 8 Personen ums Leben, über 60 werden
verletzt. Das Gebäude wird auch stark beschädigt. Unter den Attentatsopfern
gibt es aber Hitler nicht. Der Diktator kürzte seinen Aufenthalt in dem
Bürgerbräukeller, den er um 21.07 verließ. Er beabsichtigte um 21.31 Uhr nach
Berlin zu einem Treffen mit Generalen zu fahren.
In dem Zug erhält Hitler die Nachricht über das Attentat und
sagt: Jetzt bin ich vollkommen glücklich. Die Tatsache, dass ich das Gasthaus
früher verlassen habe, zeugt von etwas. Die Vorsehung will, dass ich mein Ziel
erreiche.
So wie das Attentat, ist auch die Flucht des Attentäters
nicht gelungen. Obwohl er es nicht wusste, war Elser sehr nah zur Freiheit.
Ungefähr 200 Meter vor der schweizerischen Grenze wurde er zufällig von
deutschen Zollbeamten aufgehalten. Die haben ihn dem Grenzschutz überwiesen. Zuerst
erklärte Elser, dass er sich verlaufen hat, aber die Zollbeamten wurden
verdächtig als sie bei Elser eine Postkarte mit dem Münchner Gasthaus und die
Elemente des Zünders gefunden haben. Ihr Verdacht erhärtete sich als sie in
seiner Tasche eine Plakette des kommunistischen Rotfrontkämpferbundes
entdeckten. Da sie von dem Attentat wussten, entschieden sie sich Elser Gestapo
zu überweisen.
Wenn man die Untersuchungsmethoden von Gestapo kennt, kann
man vermuten, dass Elser sich endlich zur Schuld bekannte. Und so war es auch.
Als der Gestapochef Müller, die Nachricht bekam, dass Elser sich zur Schuld
bekannte, fragte er, wer hinter dem Attentat stand. Der Beamte, der die
Untersuchung geführt hat, antwortete, dass niemand. „Sagen Sie es Himmler“ –
reagierte Müller. Er wusste was er sagte, weil Himmler auf das
Untersuchungsprotokoll Schimpfwörter schrieb, um den Untersuchungsführer zu
beleidigen. Die Reaktion stammte daraus, dass die faschistischen Bonzen davon
überzeugt waren, dass der britische Geheimdienst alles vorbereitet hatte.
Diese Vermutungen bestätigte ein Zufall. Ein Tag nach dem Attentat nahmen
Sicherheitsdienste zwei britische Agenten fest, die zur
deutsch-niederländischen Grenze hinterhältig angelockt wurden. Obwohl die
Agenten mit dem Attentat nichts zu tun hatten, wurde ihnen dessen Vorbereitung
vorgeworfen.
Der Name des Attentäters wurde erst am 22. November 1939
bekannt gegeben. Bis zu dieser Zeit suchte man Belege dafür, dass die fremden
Geheimdienste für das Attentat zuständig waren. Man konnte es nicht begreifen,
dass Elser alles allein realisierte, ohne Hilfe von außen.
Erst wurde Elser in Sachsenhausen gehalten, dann wurde er
nach Dachau geschickt, wo er in ganz guten Bedingungen, unter einem
falschen Nachnamen Eller gelebt hat. Zwei SS-Männer bewachten ihn stets. Dies
dauerte bis zum 9. April 1945 als er auf Müllers Befehl getötet wurde, seine
Leiche wurde verbrannt.
Die Folgen des nicht gelungenen Attentats waren für Hitler
und seine Befürworter von der Bedeutung. Nicht nur diente das Attentat als
einer der Vorwände die Neutralität von den Niederlanden am 10. Mai 1940 zu
verletzen, sondern auch trug dazu, dass Hitler noch populärer unter den
Deutschen wurde.
Nach dem Krieg vergaß man Johann Georg Elser. Auf den Schild
wurde Oberst von Stauffenberg gehoben – ein anderer, auch erfolgloser
Hitler-Attentäter. Elser ist in Vergessenheit geraten, vermutlich wegen
seiner prokommunistischen Sympathien. Erst 50 Jahre nach dem Attentat wurde in
der BRD ein Dokumentfilm über Elser gezeigt. Man veröffentlichte auch ein Buch
über Elsers Attentat. In der Heimatstadt von Elser wurde ihm ein Obelisk
errichtet. Es scheint aber, dass Elser und seine Tat auf diese Art und
Weise nicht bekannt geworden sind. Weiter scheint Stauffenbergs Attentat von dem
20. Juli 1944 berühmter zu sein.
Bei der Verfassung dieses Textes verwendete ich verschiedene
Publikationen über Johan Georg Elser, darunter war der Artikel von Eugeniusz
Guz „Ein vergessenes Attentat auf Hitler“ (Originaltitel: „Zapomniany zamach na
Hitlera”), der im Zeitschrift „Przegląd“ Nr. 46/2004 veröffentlicht wurde.
Bilder: Internet
Tłumaczenie: Maja Jabłońska
Johann Georg Elser |
Wnętrze piwiarni na chwilę przed wybuchem bomby podłożonej przez Elsera. |
Zniszczenia spowodowane wybuchem. |
Hitler na pogrzebie ofiar zamachu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz